poniedziałek, 30 grudnia 2013

Lekka zupa szpinakowa z mascarpone i migdałami

Witam wszystkie objedzone po świętach głodomory!
Wszyscy czujemy się odrobinę ciężko po kilku dniach jedzenia bigosu, sałatek pełnych majonezu i słodkich od lukru ciast.
Czas na coś smacznego, ale też lekkiego. Zupa szpinakowa z migdałami będzie idealna;)



Składniki:
-800 ml bulionu warzywnego
-1 kg szpinaku - najlepiej świeży, ale o tej porze roku jesteśmy zmuszeni do użycia mrożonego
-cebula
-5 ząbków czosnku
-5 łyżek mascarpone
-garść płatków migdałów
-2 łyżki oliwy
-sól, pieprz

W garnku przygotować bulion warzywny z kostki, lub domowy z tego przepisu >> Bulion domowy Na patelnię wlewamy oliwę, wrzucamy posiekane ząbki czosnku na jeszcze chłodną oliwę i razem rozgrzewamy. Po 3 minutach, jak czosnek puści smak, wrzucamy na rozgrzaną oliwę posiekaną cebulę. Jak cebula się zeszkli dorzucamy na patelnię szpinak. doprawiamy i smażymy koło 7 minut. po tym czasie wrzucamy szpinak z całą zawartością patelni do bulionu i razem gotujemy kilka minut. Na samym końcu, gdy w kuchni już unosi się zapach szpinaku i czosnku, do garnka dodajemy serek mascarpone i mieszamy. Po przelaniu zupy do misek, posypujemy migdałami.
Smacznego!

A jeszcze dziś wieczorem zapraszam za bloga - dowiecie się co warto zjeść przed upojną sylwestrową nocą!

Daga

wtorek, 17 grudnia 2013

TURBOprosta i pyszna zupa ogórkowa

Są dwie zupy, które prawie każdemu kojarzą się z obiadem u babci. Pomidorowa i... ogórkowa:) Klasyk, ale pyszny i zawsze się sprawdza. Szczególnie w tak chłodne dni jak dzisiejszy. Specjalnie dla Was turboprosty przepis na przepyszną zupę ogórkową.





Czego potrzebujemy?
1,5 l bulionu warzywnego (domowej roboty lub z kostki)
6 ogórków kiszonych - ja lubię jak zupa ogórkowa jest intensywna i kwaśna, można dać mniej
4 ziemniaki
korzeń selera naciowego
1 pietruszka
sól
pieprz
liść laurowy
3 ziarna ziela angielskiego
koper
śmietana

Rozpoczynamy od zagotowania bulionu warzywnego. Jeżeli robimy domowy wywar - przepis tu - Domowy bulion warzywny . Na tarce z dużymi oczkami ścieramy ogórki, selera i pietruszkę. Wrzucamy do gotującego się bulionu. Po 10 minutach dorzucamy pokrojone w kostkę, obrane ziemniaki, liść laurowy i ziele angielskie. Gotujemy do miękkości warzyw. Doprawiamy solą i pieprzem oraz świeżym koprem. I to w zasadzie wszystko :) Na sam koniec dodajemy odrobinę śmietany. Można też zrobić wersję light bez ziemniaków i z odrobiną jogurtu naturalnego - ale ostrzegam - to nie to samo :)

Smacznego!
Daga

poniedziałek, 16 grudnia 2013

Krem z bakłażana, cukinii i pomidorów

Jak widać po blogu jestem fanką wszelkiego rodzaju zup i kremów. Są rozgrzewające, smaczne, a co najważniejsze można się nimi najeść. Kolejna odsłona zimowo-jesienna to krem z bakłażana, cukinii i pomidorów. Chyba jeden z moich ulubionych. I podobnie jak reszta przepisów - ten jest dość prosty i szybki w przygotowaniu, a do tego ekonomiczny. Do dzieła!



Składniki:
1 duży bakłażan
2 cukinie
przecier pomidorowy - 500ml
sól
pieprz
cebula
5 ząbków czosnku
sól cypryjska do dekoracji i smaku
łyżka oliwy

Zaczynamy od umycia bakłażana i cukinii. Kroimy warzywa w paski i posypujemy solą. Odstawiamy w sitku na ok 30 minut. To zabije gorycz, którą czasami można wyczuć jedząc źle przyrządzoną cukinię bądź bakłażana. Po tym czasie w garnku podgrzewamy doprawiony solą i pieprzem przecier a na patelni rozgrzewamy łyżkę oliwy. Już na chłodną oliwę wsypujemy posiekany czosnek, żeby oddał jak najwięcej smaku. Jak oliwa z czosnkiem się rozgrzeją wrzucamy na patelnię cebulę i smażymy kilka minut, aż zrobi się błyszcząca. Po tym czasie na patelnię wrzucamy bakłażana i cukinię. Smażymy tak ok 7 minut. Po tym czasie całą zawartość z patelni wrzucamy do garnka z rozgrzanym. Gotujemy tak kolejne 7-8 minut aż warzywa zmiękną. Po czym blendujemy. Powinniśmy jeszcze gotować krem na małym ogniu kilka minut, aby smaki się przegryzły. Voila!

Zupa gotowa. Wystarczy ją przyozdobić solą cypryjską, a dla chętnych liśćmi bazylii, które całkiem nieźle pasują.

Życzę smacznego:)
Daga

sobota, 14 grudnia 2013

Słodki krem z pieczonego buraka z pestkami dyni


Minął najbardziej pechowy dzień roku... trzynasty piątek. Nic złego mi się nie przytrafiło. Nie wiem czy dlatego, że to przesąd, czy dlatego, że dla bezpieczeństwa nie wynurzyłam nosa z kuchni. Prawda jest taka, że w kuchni trzymał mnie słodki, intensywny zapach pieczonych buraków i myśl, że już za kilkanaście minut zjem coś pysznego, pożywnego, a do tego w kolorze, który chyba każdemu poprawiłby nastrój.




Składniki:
1 kg buraków
5 gałązek świeżego rozmarynu
800 ml bulionu warzywnego (z kostki, lub z przepisu - )
150 ml śmietanki 36%
3 łyżki miodu
szczypta soli
szczypta białego pieprzu
odrobina gęstego balsamico (opcjonalnie)

Banał? A i owszem. Ale za to jaki pyszny!

Zaczynamy od rozgrzania piekarnika do 200 stopni. Buraki zawijamy w folię aluminiową i wkładamy na ok godzinę do piekarnika. Po godzinie sprawdzamy ich miękkość - wbijamy widelec - jeżeli wchodzi bez problemu, buraki są gotowe. Jeżeli buraki są jeszcze twarde, pozostawiamy je w piekarniku na kolejne 15-20 minut. W garnku przygotowujemy bulion, do którego wrzucamy świeży rozmaryn. Jeżeli  buraki są już gotowe, wyjmujemy je z piekarnika i zostawiamy na kilka minut aby ostygły. Musimy je obrać - ale w wypadku pieczonych buraków, skórka w zasadzie odchodzi sama. Obrane buraki wrzucamy do bulionu i gotujemy ok 10 minut. Po tym czasie wszystko  blendujemy na gładki krem, dodajemy śmietankę, pieprz, sól i miód. Mieszamy, aby wszystkie składniki się połączyły. Gotowy krem przelewamy do misek , polewamy odrobiną gęstego balsamico i posypujemy pestkami dyni.

RADA nr 1: buraki lepiej obierać w rękawiczkach, bo bardzo farbują palce.
RADA nr 2: buraki najlepiej upiec dzień wcześniej, żeby spokojnie wystygły - łatwiej będzie je obrać.

Smacznego!
Dagmara

piątek, 13 grudnia 2013

Krem z marchwi na poprawę humoru!


Zimno? Szaro?
Zaraz coś na to poradzimy. Wystarczy 30 minut, a w kuchni może stać się ciepło, przyjemnie i kolorowo.


A czego Nam do tego potrzeba?

1 duża łycha masła
6 sporych marchwi
1 czerwona cebula
3 łyżki miodu (najleiej gryczany)
łyżka gałki muszkatołowej
800 ml bulionu
150 ml śmietanki 36%
szczypta soli
szczypta pieprzu
płatki migdałów

Zaczynamy od obrania marchwi i pokrojenia jej w kostkę. Zaraz potem kroimy cebulę. Będzie trochę płaczu... ale warto:) Na

patelni z grubym dnem rozgrzewamy łychę masła, wrzucamy cebulę i marchew. Smażymy kilka minut. W tym czasie w wstawiamy w garnku 800 ml bulionu. Jeżeli mamy mało czasu wystarczy to zrobić na kostce warzywnej. Jeżeli mamy więcej czasu - robimy domowy bulion (przepis niżej). Jak warzywa na patelni zmiękną, dodajemy miód i chwilę dusimy. Po kilku minutach warzywa uduszone na maśle i miodzie dodajemy do bulionu. Gotujemy ok 10 minut po czym blendujemy. Do kremu dodajemy gałkę muszkatołową, sól i pieprz. Na koniec dodajemy śmietankę. Po przelaniu kremu do miseczek posypujemy go płatkami migdałów.

Aby płagtki migadłów oddały pełnię smaku, warto je podprażyć - czyli przed 2-3 minuty trzymać je na suchej rozgrzanej patelni, cały czas mieszając je drewnianą łyżką, aby nie przypaliły się z jednej strony. Powinny mieć brązowo-złoty odcień a z patelni zacznie unosić się ich słodki zapach. To znak że są gotowe:)

Domowy bulion (przepis na 1litr):
2 marchewki
1cebula
1 por (tylko biała część)
1 pietruszka
2 łodygi selera naciowego
1 l wody
1/4 kostki masła
1 łyżka soli


Warzywa pokrojone  kostkę dusimy w rondlu na maśle. Po 15 minutach zalewamy wrzątkiem. Gotujemy tak ok 20 minut aby warzywa zmiękły. Taki wywar warzywny może być podstawą do każdej pysznej zupy.

Zupa gotowa?
To życzę smacznego!
I uważajcie na siebie...dziś 13 piątek:)
Daga

czwartek, 12 grudnia 2013

Prosty i smaczny krem z pomidorów z pieprzną śmietanką


Nadeszła sroga zima..

..a nie przepraszam. Grudzień zaskoczył Nas jesienną aurą..tak lepiej:) A żeby poprawić sobie humor, rozgrzać trochę brzuszek i sprawić, żeby Nasi domownicy zaspokoili apetyt czymś smacznym i zdrowym, wystarczy kilka składników:

-1 l przecieru pomidorowego

-łyżka oliwy

-duża marchew

-cebula

-3 ząbki czosnku

-sól

-pieprz

-kilka posiekanych liści bazylii

-łyżka suszonego oregano

-śmietanka 36%








Sprawa jest prosta:

Na patelni rozgrzewamy łyżkę oliwy i jeszcze póki jest zimna wrzucamy posiekane ząbki czosnku. Powinny się rozgrzać razem z oliwą, wtedy oddadzą swój cały smak, a zupa będzie bardziej aromatyczna. Kroimy marchew i cebulę w kostkę i wrzucamy na rozgrzaną patelnię. Smażymy kilka minut aby warzywa zmiękły, a tymczasem w garnku już podgrzewamy przecier. Doprawiamy go solą, bazylią, oregano i pieprzem. Po kilku minutach do gorącego przecieru wrzucamy warzywa i gotujemy ok 10 minut na małym ogniu. Po tym czasie całość blendujemy - ja jestem zwolenniczką zup half-blended, czyli kremów, w których wyczuwalne są kawałki warzyw.

Śmietankę 36% ubijamy z grubo zmielonym pieprzem.

Gotową zupę przelewamy do misek i dodajemy łychę śmietanki.

Smacznego głodomory!