Podejście pierwsze było porażką. Niestety... jeżeli chcesz dojść z nowym przepisem do perfekcji, zawsze istnieje ryzyko niepowodzenia. Ale nie ma się czym przejmować, bo już kolejna próba okazała się niemałym sukcesem.
Przepis dedykuje wszystkim miłośników serka macarpone i tym których już dawno nie zaspokaja płaski, ciężki sernik z rodzynkami dostępny we wszystkich starszych, tradycyjnych cukierniach.
Co będzie potrzebne?
-500g serka mascarpone
-2 czekolady
-łyżka żelatyny
-200g śmietanki kremówki
-garść pokruszonych orzechów ziemnych
-2 szklanki mleka
-szklanka cukru
-150g masła
-cukier waniliowy
-garść migdałów do ozdoby
1.Rozpuszczamy czekoladę w kąpieli wodnej. Odstawiamy do ostudzenia.
2.Rozpuszczamy łyżkę żelatyny w 1/4 szklanki wrzątku. Odstawiamy do ostudzenia.
3.Ubijamy śmietanę kremówkę.
4.Do mascarpone dodajemy ostudzoną białą czekoladę i delikatnie mieszamy. Dodajemy bardzo powoli do masy żelatynę, również ostudzoną.
5.Na koniec dodajemy ubitą śmietankę.
6.Przelewamy do kieliszków masę serowo-czekoladową i wstawiamy do lodówki. W tym czasie zabieramy się za masę kajmakową.
7.W garnuszku mieszamy mleko, cukier i cukier waniliowy. Gotujemy aż do uzyskania gęstej masy. Zdejmujemy z ognia i studzimy.
8.Ubijamy masło aż do uzyskania puszystej masy, po czym delikatnie po jednej łyżce dodajemy masę mleczną (ostudzoną) do masła. Na koniec dodajemy orzechy.
9.Wyjmujemy sernik w kieliszkach z lodówki, nakładamy warstwę masy kajmakowej na każdy sernik. Odstawiamy do lodówki, najlepiej na kilka godzin po czym rozkoszjemy się delikatnym, kremowym smakiem naszego deseru:)
Miłego dnia!
Daga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz